Oh, Beth! :D
~*~
Dwóch narkomanów gotuje kompot w wielkim garze. To jeden zamiesza chochlą, to drugi... Nagle jeden pyta:- Ty, a co by było, jakbym ja sobie ten cały gar naraz zapodał?
- Weź przestań. Poszłaby ci krew z uszu, z oczu, a na twarzy pojawiłyby ci się krwawe ślady.
- Taki mocny towar?
- Nie, tak bym ci tą chochlą wpierdolił...
~*~
Dawniej w moim mieszkaniu działy się niesamowicie dziwne rzeczy: latały talerze, tłukły się szklanki, meble się przestawiały, słychać było głośne krzyki w nocy...
A później się rozwiodłem.
To ostatnie tak bardzo do Mel..
OdpowiedzUsuń